Siedzim sobie właśnie na ławce, a dokładniej I-ławce i łapiemy Internet do słoika.
Zenon to nasza ELOdupa, która zapomniała wczoraj wziąć MARSJANKÓW na głowę i odpierdalała.
K.: Chyba Ci już odpierdala.
Z.: Sorry, zapomniałem leków.(Marsjanki)
J.: Twoi koledzy to wiedzą?
Z.: Nie mam kolegów. -.-
MY twierdzimy, że jego głupawkę spowodowało nawciąganie się MB.
Zenon .<333
Eloszka. :*
Taa, cieszę się, bo K nareszcie dała mi napisać.
Spałam sobie smacznie, aż nagle otwieram oczy i widzę, że MB świeci. o.O
Nie przykładałam go do żarówki. -.-
Kończę, bo mnie poganiają.
Wasz Julson.
Mosquito Band.
Mosquito Band.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz